Forum www.bstok.fora.pl Strona Główna

KAMPUS UNIWERSYTETU NAJWIEKSZY PRZEKRET/ABSURD W BIAŁYMSTOKU

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bstok.fora.pl Strona Główna -> INWESTYCJE PROJEKTY PLANY SPALARNIE LOTNISKO DROGI PROTESTY TRANSPORT ITP.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WWW.ZIELONI.REPUBLIKA.PL




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:53, 26 Sty 2009    Temat postu: KAMPUS UNIWERSYTETU NAJWIEKSZY PRZEKRET/ABSURD W BIAŁYMSTOKU

POWTÓRKA Z ROSPUDY CZYLI PRZEKRET SPRZECZNY Z PRAWEM KTÓRY NIE ZOSTANIE ZREALIZOWANY PO=DCZAS GDY ZABRAKNIE UKRADZIONYCH PIENIEDZY NA POLACZENIE UNIWERSYTETU AKADEMI MEDYCZNEJ I POLITECHNIKI W MIASTCZKO AKADEMICKIE WOKOL POLITECHNIKI WYDZIALU PEDAGOGIKI I BIOLOGII UWB POMIEDZY UL. WIEJSKA ZWIERZYNIECKA KOPERNIKA ŚWIERKOWA

NAJWIEKSZA AFERA BIALEGOSTOKU? TEREN przy ul. Ciołkowskiego WARTY 44 MLN PREZYDENT MIASTA TUR=SKOLASKI SPRZEDAŁ UNIWERSYTETOWI KTOREGO JEDNOCZESNIE JEST PRACOWNIKIEM/WYKŁADOWCĄ pod Kampus ZA 2 MLN, CZYLI MIASTO STRACIŁO NA TYM 40 MLN ZŁ ? Jednocześnie zlokalizowanie Kampusu przekreśla możliwość rozbudowy w sąsiedztwie lotniska (hałas itp.) ? Zgodnie z obietnicami premiera Tuska moglibyśmy za to nakarmić 800 tys. głodnych dzieci albo np. zagospodarować kąpielisko na Dojlidach na co podobno "brak pieniędzy" ?

Te 200 mln złodzieje/oszusci którzy prali mózgi studentów marksizmem/leninizmem już za komuny chcieli ukrasc z naszych PO=datków już ukradli ok. 60 ?

a jeśli mówimy o uczelniach to wszytskich postomunistycznych „naukowców” za masło trzeba wywalic na zbity pysk, bo potrafia szkolic tylko bezrobotnych do pracy w Londynie

POLSKIE UCZELNIE Z POSTOMUNISTYCZNYMI „NAUKOWCAMI” (STARYMI EMERYTOWANYMI „PROFESORAMI” WYCHOWANYMI NA MARKSIZMIE-LENINIŹMIE-BEZKRYTYCZNYM AKCEPTOWANIU TOTALITARYZMU) POTRAFIA SZKOLIC TYLKO BEZROBOTNYCH DO PRACY W LONDYNIE

ZAMIAST SAMODZIELNOSCI I INICJATYWY POLSKIE UCZELNIE I SZKOŁY OD ZAWSZE PRAŁY MÓZGI BY TEPIĆ INDYWIDUALNOSC I TRESOWAC POSLUSZNYCH, BEZMYSLNYCH NIEWOLNIKÓW. GDY BRAKUJE MĄDRYCH „WŁADCÓW” NIEWOLNICY GINĄ Z GŁODU

Np. Politechnika Bialostocka - wiekszosc studentów traci czas na picie + niski poziom wykladowców np. tych osob ktore odpowiadaja za zafalszowanie raportów ocen oddzialywana obwodnicy Augustowa przez Rospude Niestety przepisy w Polsce narzucaja kazdej uczelni ilosc profesorów i doktorów koniecznych do prowadzenia kazdego kierunku studiow stad ta cala mafia wyklada w wielu uczelniach zamiast dopuscic ludzi ktorzy maja doswiadczenie wiedze i nie wyslugiwali sie poprzedniemu komunistycznemu systemowi robiac kariere naukowa w duchu marksizmu leninizmu


BĘDZIE KAMPUS =NIE BĘDZIE LOTNISKA A POTEM NICZEGO NIE BĘDZIE= NAJWIEKSZA AFERA BIALEGOSTOKU? TEREN przy ul. Ciołkowskiego WARTY 44 MLN PREZYDENT MIASTA TUR=SKOLASKI SPRZEDAŁ UNIWERSYTETOWI KTOREGO JEDNOCZESNIE JEST PRACOWNIKIEM/WYKŁADOWCĄ pod Kampus ZA 2 MLN, CZYLI MIASTO STRACIŁO NA TYM 40 MLN ZŁ ? Jednocześnie zlokalizowanie Kampusu przekreśla możliwość rozbudowy w sąsiedztwie lotniska (hałas itp.) ? Zgodnie z obietnicami premiera Tuska moglibyśmy za to nakarmić 800 tys. głodnych dzieci albo np. zagospodarować kąpielisko na Dojlidach na co podobno „brak pieniędzy” ?

jak zareagowałaby Minister pełnomocnik d/s korupcji Julia Pitera (gdyby nie chodziło o PO:)) na pewno uznałaby za POtencjalnie korupcjogenna sytuację, w ktorej sprawy Uniwersytetu (zmiany planów zagospodarowania, egzekucja działkowców, sprzedaz ziemi w trybie bezprzetragowym ze stratą dla miasta 40 mln zł = 10 razy wieksza strata niz afera niedzialajacej podczyszczalni sciekow w Hryniewiczach gdzie sa juz postawione zarzuty) prowadził Prezydent miasta bedac jednoczesnie pracownikiem Uniwersytetu.oraz rada miasta w której wiekszosc ma PO Smile?
czyżby w Białymstoku PO=wstała afera 10 razy wieksza od afery z Hryniewiczami ?
czy znowu Neewsweek lub inna prasa/media ogólnopolskie PO=informuja o niej pierwsze?

W/W postępowania ZDANIEM Stowarzyszenia jest obarczona szeregiem wad prawnych i rażących naruszeń prawa.

Przede wszystkim, ponieważ Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski był i jest pracownikiem wnioskodawcy postępowania - Uniwersytetu w Białymstoku, i jako przełożony ma wpływ na wszystkich pracowników Urzędu Miasta w Białymstoku, Urząd Miasta w Białymstoku powinien wyłączyć się z postępowania w w/w sprawie, przekazując sprawę do innego organu samorządu np. w sąsiedztwie Białegostoku, podobnie jak np. sprawę dotyczącą centrum handlowego przy ul. Antoniukowskiej po skardze do SKO rozpatrywał Urząd Miasta Łapy, ze względu na wyłączenie Urzędu Miasta w Białymstoku, w celu uniknięcia stronniczości. Podobnie pracownicy SKO w Białymstoku o ile są osobami związanymi z Uniwersytetem powinny zostać wyłączone o ile zachodziłoby podejrzenie braku obiektywizmu.

Urząd Miasta w Białymstoku i Prezydent powinni zostać wyłączeni z postępowania w tej sprawie: Ponieważ Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski jest pracownikiem wnioskodawcy postępowania Uniwersytetu w Białymstoku (dotyczy to również ewentualnie pracowników Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białymstoku), podjęte w postępowaniu decyzje i postanowienia mają wpływ na jego (ich) prawa, obowiązki, sytuację majątkową itd., a Prezydent Białegostoku jako przełożony pracowników Urzędu Miasta mógłby wywierać nacisk na pracowników, zachodzi sprzeczność interesów organu - Miasta Białystok i wnioskodawcy - Uniwersytetu w Białymstoku (np. planowane przekazanie ziemi w trybie bezprzetargowym z 80% obniżeniem zapłaty za oszacowaną wartość terenu, co prawdopodobnie stanowi działanie na wielomilionową szkodę finansową miasta Białystok oraz innych osób i podmiotów gospodarczych itp. stanowiącym podstawę zawiadomienie o podejrzeniu POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA w stosunku do w/w wymienionych, a więc uniemożliwiających im prowadzenie postępowania w sprawie) na podstawie m.in. Ustawy Kodeks postępowania administracyjnego ROZDZIAŁ 5 Wyłączenie pracownika oraz organu:

Dotyczy to również bezprzetargowego przekazania miejskiej ziemi Uniwersytetowi, jako niedozwolone wsparcie i preferencje dla jednej z wielu szkół wyższych działających na terenie Białegostoku. Ta rażąca niegospodarność i naruszenie procedury przetargowej budzi podejrzenie o korupcje i działanie na szkodę publiczna za to w celu osiągnięcia korzyści przez określony podmiot - zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ze względu na naruszenie KODEKSU KARNEGO: Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Art. 18. § 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie. Art. 19. § 1. Sąd wymierza karę za podżeganie lub pomocnictwo w granicach zagrożenia przewidzianego za sprawstwo.

Sprzedanie terenu przy ul. Ciołkowskiego wycenionego przez rzeczoznawcę na 44 miliony złotych UNIWERSYTETOWI przez prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego KTOREGO JEDNOCZESNIE JEST on PRACOWNIKIEM/WYKŁADOWCĄ pod Kampus ZA 2 miliony złotych, spowodowało stratę 40 milionów złotych oraz jest niedozwolona pomocą publiczną? Jednocześnie zlokalizowanie Kampusu przekreśla możliwość rozbudowy w sąsiedztwie np. lotniska (hałas itp.) ?

Ze względu na kwestie ochrony środowiska komunikacji itd. obiekty o takim charakterze powinny być zlokalizowane z daleka od sąsiadującego terenu lotniska sportowego, tym bardziej wobec zamierzeń zamiany na lotnisko regionalne. Ustanowienie przez Wojewodę Mazowieckiego strefa zakazu zabudowy i ograniczonego użytkowania Lotniska Okęcie (sięgająca od 2-3 do 15 km od pasa startowego [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]) wskazuje, że teren kampusu będzie objęty albo zakazem zabudowy, albo obszarem o stale przekroczonym poziomie hałasu - nawet obecnie tylko przy charakterze sportowym lotniska). Dlatego kampus powinien być zlokalizowany w innym miejscu, a zagospodarowanie terenów sąsiedztwa lotniska sportowego lasami i ogródkami działkowymi jest właściwsze. W przyszłości być może lotnisko sportowe ze względu na uciążliwości dla miasta powinno zostać zlikwidowane i przeniesione z dala od miasta, a kampus mógłby zostać zlokalizowany na terenach np. pasów startowych lotniska lub innych, ale pozyskanych przez Uniwersytet w sposób zgodny z prawem, po cenach rynkowych, a nie sprzecznych z prawem, korupcjogennych preferencji ze szkodą dla Miasta Białystok.

Ustalenia „Prognozy ODDZIAŁYWANIA NA ŚRODOWISKO dotycząca: projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części osiedla Mickiewicza w Białymstoku (w rejonie ulic Ciołkowskiego, 11-go Listopada i Świerkowej) (autorstwa Piotr Mioduszewski Katarzyna Kowalewska-Sewastianik mgr Michał Kwiatkowski mgr inż. Elżbieta Dondziło) uniemożliwiają lokalizację Kampusu Uniwersytetu na tym terenie ponieważ „Wskutek czego nastąpi nieodwracalna zmiana w obecnym krajobrazie i ekosystemie. Zostanie przerwana spójność struktury i funkcji ekologicznych obszaru leśnego.” - cytat: „Polityka przestrzenna mówi o „bezwzględnym utrzymaniu prawidłowości funkcjonowania systemu przyrodniczego jako systemu przewietrzania miasta oraz systemu korytarzy ekologicznych w jego strukturze funkcjonalno przestrzennej" (6.1.2), a także o „ ograniczeniu możliwości przeznaczania terenów leżących w systemie przyrodniczym miasta na cele nie związane z obsługą tych terenów” Na przedmiotowym terenie znaczna część powierzchni przeznaczona została na budowę kampusu. W tym celu niezbędne jest wyłączenie terenów leśnych i rolnych z obecnego użytkowania. Wskutek czego nastąpi nieodwracalna zmiana w obecnym krajobrazie i ekosystemie. Zostanie przerwana spójność struktury i funkcji ekologicznych obszaru leśnego. Ustalenia miejscowego planu przestrzennego, na rozpatrywanym terenie, zostały zdominowane przez względy społeczno-gospodarcze. Inwestycja celu publicznego, jakim jest budowa kompleksu budynków zmieni charakter obecnego krajobrazu. Negatywnym procesem dla środowiska wynikającym z uchwalenia planu będzie częściowe zalecie dotychczas biologicznie czynnych obszarów na tereny zurbanizowane zabudowane.

Kampus stanowi także zagrożenie dla Rezerwatu „Las Zwierzyniecki” znajdującego się w sąsiedztwie.

15.02.2008 r. w Radiu Białystok Wiadomości godz. 15 ówczesny wiceprezydent Białegostoku Wierzbicki powiedział: "w marcu wynajmiemy firmę, która rozbierze altanki inne urządzenia na działkach, a kosztami obciążymy poszczególnych działkowców".

Pomimo że wcześniej deklarował w Gazecie Wyborczej dnia 09.07.2007 r. :"wstępnie zakładaliśmy, że uda nam się formalnie przekazać ziemię pod kampus w marcu. Jednak nie zamierzamy stosować żadnych rozwiązań siłowych aby tego terminu dotrzymać. Musimy tez liczyć się z procedurami odwoławczymi wobec których jesteśmy bezsilni. To może opóźnić przekazanie ziemi"

Na podstawie Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych art. 44: 3. (...) w braku decyzji o której mowa w ust 2 czasowy rodzinny ogród działkowy staje się ogrodem stałym. Art. 20. Par 1. "podmiot w którego interesie nastąpi likwidacja rodzinnego ogrodu działkowego zobowiązany jest wypłacić odszkodowanie 1. członkom polskiego związku działkowców - za składniki majątkowe znajdujące się na działkach a stanowiące ich własność

Ogród został utworzony w 1981 roku. W roku 1986 została wydana decyzja o likwidacji, jednak nie została zrealizowana, w związku z czym ostatnia oficjalna decyzja o likwidacji straciła ważność po 10 latach. W roku 1996 r. wydano decyzję przedłużającą funkcjonowanie ogrodu na kolejne 5 lat (do 2001 r.) W związku z powyższym "ogród czasowy" uległ przekształceniu w "ogród stały", a użytkownicy działek złożyli wniosek do Sądu o zasiedzenie przysługujące w "dobrej wierze" po 20 latach (tzn. w 2001 r.) a w "złej wierze" po 30 latach (tzn. w 2011 r.).

Urząd Miasta zamiast wydać odpowiednią decyzję w postępowaniu administracyjnym, od której przysługuje odwołanie itp. zachowane są prawa przysługujące stronom o likwidacji używa nieformalnych nacisków próbując zastraszyć za pomocą np. ustnych wypowiedzi za pośrednictwem mediów działkowców - mających charakter gróźb karalnych na podstawie m.in. przepisów KODEKSU KARNEGO:

Art. 191. § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 13. § 1. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje. § 2. Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu zabronionego lub ze względu na użycie środka nie nadającego się do popełnienia czynu zabronionego
Art. 18. § 1. Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu. § 2. Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego. § 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.
Art. 19. § 1. Sąd wymierza karę za podżeganie lub pomocnictwo w granicach zagrożenia przewidzianego za sprawstwo. § 2. Wymierzając karę za pomocnictwo sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Art. 20. Każdy ze współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego odpowiada w granicach swojej umyślności lub nieumyślności niezależnie od odpowiedzialności pozostałych współdziałających.

Niniejsze pismo stanowi także doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w stosunku do FUNKCJONARIUSZY PUBLICZNYCH rozpatrujących tę sprawę m.in. z Urzędu Miasta w Białymstoku, SKO w Białymstoku i Nadzoru Budowlanego (Powiatowego, Wojewódzkiego, Głównego) w związku z bezczynnością, opóźnianiem postępowań, łamaniem prawa i powyżej opisanymi faktami i działaniem wbrew prawu, na szkodę interesu publicznego: Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Art. 18. § 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie. Art. 19. § 1. Sąd wymierza karę za podżeganie lub pomocnictwo w granicach zagrożenia przewidzianego za sprawstwo. Kodeks Karny Art. 225. § 1. Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


[link widoczny dla zalogowanych]
działkowcy mówią "NIE!"

"Takiej umowy nie podpiszemy". Mówią białostoccy działkowcy ze zlikwidowanego ogrodu imienia Jarosława Iwaszkiewicza. To oznacza, że nie przeniosą swoich altanek do Wasilkowa a na teren, który obecnie zajmują lada dzień może wkroczyć egzekutor, by zlecić rozebranie altanek.

Z propozycją budowy ogrodu na swoim terenie wystąpił burmistrz Wasilkowa Antoni Pełkowski. Zgodnie z umową, zamierza dać działkowcom na trzy lata niemal 9 ha gruntów. Na określonych warunkach rzecz jasna - w zamian za to Białystok wyłoży nieco ponad milion złotych, czyli tyle ile wynosi równowartość działki, na dofinansowanie budowy infrastruktury turystycznej na terenie gminy Wasików. Z kolei koszty dostosowania terenu do potrzeb ogrodu mieliby ponieść sami działkowcy.

Ci nad umową naradzali się przez tydzień i odpowiedzieli, że takiej umowy nie podpiszą, bo jej zapisy w żadnym stopniu nie zabezpieczają interesu działkowców, a dodatkowo obarczają ich dość poważnymi kosztami dostosowania przekazanych terenów. Działkowcyoczekują od miasta współfinansowania przenosin i gwarancji, że ogrody będą mogły funkcjonować przynajmniej przez pięć, a nie trzy lata.

Finansowania utworzenia nowego ogrodu nie będzie - odpowiada magistrat - a decyzja działkowców może oznaczać, że lada moment do zlikwidowanego ogrodu wkroczy egzekutor i nakaże rozebranie altanek. Jak mówi rzecznik prezydenta Białegostoku Urszula Sienkiewicz, egzekucja terenu przeznaczonego pod budowę uniwersyteckiego kampusu była wstrzymywana już od dawna, odmowna decyzja działkowców może skutkować rozpoczęciem procedur, co oznacza, że wynajęta firma na koszt działkowców rozbierze ich altanki i nakaże opuszczenie terenu.

Teren zlikwidowanego ogrodu imienia Iwaszkiewicza został przeznaczony na budowę kampusu Uniwersytetu w Białymstoku. Działkowcy zajmowali go przez kilkanaście lat, jednak od samego początku ogród miał charakter tymczasowy. (waz) (2008-07-23)

[link widoczny dla zalogowanych]
Zieloni wygrali z magistratem
Burmistrz Choroszczy a nie prezydent Białegostoku, wyda decyzję środowiskową w sprawie budowy campusu uniwersyteckiego.

- Jeżeli prezydent jest jednocześnie pracownikiem uniwersytetu, to zachodzi konflikt interesów. Jest to nie tylko niezgodne z prawem ale i nieetyczne - powiedział nam Rafał Kosno, szef stowarzyszenia. (fot. Archiwum)

Na ten temat Jedynka z 18 sierpnia 2008 18-08-2008
Zielony jak Kosno 25-07-2008
Campus prawie nasz 4-03-2008

Domagała się tego Federacja Zielonych. Zdaniem ekologów Tadeusz Truskolaski nie powinien podejmować decyzji związanych z budową uniwersyteckiego kompleksu.

- Jeżeli prezydent jest jednocześnie pracownikiem uniwersytetu, to zachodzi konflikt interesów. Jest to nie tylko niezgodne z prawem ale i nieetyczne - powiedział nam Rafał Kosno, szef stowarzyszenia.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze przychyliło się do wniosku ekologów. Postanowiło wyłączyć Tadeusza Truskolaskiego z postępowania w sprawie wydania uniwersytetowi decyzji środowiskowej. Ma to zrobić burmistrz Choroszczy.

- Bardzo się cieszę z tej decyzji. I zgadzam się z nią - powiedział Tadeusz Truskolaski. - Mimo, że z mojej strony i tak nie byłoby żadnego konfliktu interesów. Teraz nikt nie będzie mi więcej zarzucał stronniczości.

Zaskoczony taką decyzją SKO jest natomiast rektor Uniwersytetu w Białymstoku.
- Nie wiem, o co tu chodzi - przyznał zdziwiony Jerzy Nikitorowicz. - Przecież umowę podpisywaliśmy jeszcze z prezydentam Turem a nie z prezydentem Truskolaskim. Dlaczego teraz właśnie do niego mają jakieś uwagi?

Według rektora zarzut stronniczości jest bezzasadny.

- Tutaj nie ma żadnego konfliktu interesów - mówi Nikitorowicz. - Przecież uniwersytet jest państwowy. Gdyby to była szkoła niepaństwowa czy niepubliczna, wtedy może taki zarzuty miałyby sens. Naprawdę nie rozumiem, o co może chodzić tym różnym grupom.

I dodaje, że w tej sytuacji istnieje pewna obawa, że budowa campusu może się przeciągnąć.

Tym bardziej, ze Zieloni postanowili póść za ciosem. Już wysłali do Samorządowego Kolegium Odwoławczego kolejne wnioski. Twierdzą, że skoro SKO uznało, że Tadeusz Truskolaski nie ma prawa prowadzić tej sprawy, to tak samo powinno być z poprzednimi decyzjami w sprawie campusu.

- A chodzi tu między innymi o zmiany planów zagospodarowania Białegostoku, egzekucje działkowców i sprzedaż tej ziemi w trybie bezprzetargowym - wylicza Kosno.

Joanna Szerenos-Pawilcz


Nawet milion złotych za demontaż altanek
Od 500 tysięcy do miliona złotych. Tyle chcą firmy za uprzątnięcie tego, co zostało na działkach przy ul. Ciołkowskiego w Białymstoku. Swoje oferty złożyły cztery firmy.
Jak powiedział egzekutor Urzędu Miejskiego w Białymstoku - Robert Jasłowski - nikt nie spodziewał się, że będą to aż takie koszty. Dodał, że pokryje je miasto, ale potem obciąży Polski Związek Działkowców. To oznacza, ze zapłacą sami działkowcy.
Chyba, że - jak dodaje egzekutor - sami uprzątną działki. Z około 400-tu jest ich tam jeszcze ponad sto.
Żeby poinformować ich o możliwościach i ewentualnych działaniach zamierza zorganizować spotkanie. Liczy na to, że działkowcy sami rozbiorą altanki i zabiorą to, co przy ulicy Ciołkowskiego zostało.
Ogród działkowy imienia Jarosława Iwaszkiewicza powstał w 1981 roku - jako tymczasowy - na pięć lat. Jednak przez ponad 25 lat nikt nie wymagał od działkowców opuszczenia terenu.
Stało się to po tym, jak władze Białegostoku zdecydowały się przekazać teren Uniwersytetowi w Białymstoku pod budowę campusu uniwersyteckiego. I mimo, że teren jest już własnością uczelni, to jednak nadal miasto zobowiązane jest do uprzątnięcia terenu.
Działkowcy nie chcieli się na to zgodzić. Część jednak dobrowolnie opuściła teren, inni powtarzają, że należą im się odszkodowania lub inny teren. Miasto zaproponowało dwa: przy ul. Plażowej i w Wasilkowie. Działkowcy nie zdecydowali się na razie na te lokalizacje. [min] (2008-09-10) [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
11 września 2008 - 10:00
Białystok > Milion złotych za likwidację działek przy Ciołkowskiego
Nawet jeden milion złotych. Tyle może kosztować uprzątnięcie ogrodu przy ul. Ciołkowskiego w Białymstoku. Do miasta wpłynęły cztery oferty firm, które miałyby zająć się rozbiórką altan w ogrodzie.

– Cena waha się od 500 tysięcy złotych do jednego miliona – mówi Robert Jasłowski, egzekutor i pracownik Urzędu Miejskiego w Białymstoku. – Do tego dochodzą koszty egzekucyjne. Sam byłem przerażony tą kwotą. Dlatego zależy nam, aby ludzie, którzy w dalszym ciągu uprawiają ziemię w tym ogrodzie, mają w nim swoje altany, mieli tego świadomość. Nikt inny, jak właśnie Polski Związek Działkowców zostanie obarczony tym rachunkiem.

Czy w takim razie tymi kosztami zostaną obciążeni wszyscy działkowcy, czy na przykład tylko ci z Cioł-kowskiego? Tego nie potrafił wyjaśnić.

Dlatego miasto w przyszłym tygodniu chce zorganizować spotkanie z działkowcami i przedstawić im dokładny koszt rozbiórki. Zamierza też dać im dodatkowy, już ostateczny termin na uprzątnięcie ogrodu.

– Tak będzie najrozsądniej – zauważa Jasłowski. – Chciałbym, aby działkowcy wiedzieli, na czym stoją. I co im grozi. Im więcej sami sprzątną, tym będzie taniej.
I dodaje, że ostateczna eksmisja działkowców może nastąpić jeszcze na przełomie września i października.

Mowa o ogrodzie im. Iwaszkiewicza w Białymstoku. Na prawie 30-hektarowym terenie istniał blisko 30 lat. W tym roku miasto sprzedało ziemię Uniwersytetowi w Białymstoku za 2,7 mln zł. Uczelnia zamierza wybudować tu campus, czyli miasteczko studenckie.

W zamian magistrat zaproponował działkowcom teren na ulicy Plażowej. Nie spodobał im się. Magistrat zaproponował więc ziemię w Wa-silkowie. Też się nie spodobała. Mimo to część ludzi uległa i zabrała swoje rzeczy. Część działki uprawia do dziś.

Działkowcy zaskarżyli decyzję magistratu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Ale SKO postanowiło, że teren należy do miasta, więc działkowcy muszą się wynieść.

Co zrobią teraz? Sami jeszcze nie wiedzą. – Jeśli miasto chce, możemy się spotkać – twierdzi Wiesław Sawi-cki, prezes okręgowego związku działkowców w Białymstoku. – Uważamy jednak, że miasto nie może nas jeszcze teraz wyrzucić. Ale kto wie? Może nas przekona...

Zdaniem Sawickiego, jakiekolwiek działania, które zamierza podjąć magistrat, wstrzymują sprawy, które toczą się jeszcze w sądzie.

– Między innymi sprawa dotycząca decyzji miasta co do likwidacji ogrodu, która zapadła jeszcze w latach 80-tych – wylicza Sawicki. – Co będzie, jeśli sąd uzna, że ta decyzja jest nieważna? Ale na to potrzeba jeszcze czasu. Dlatego sam nie wiem, co zrobimy, jeśli miasto da nam dodatkowy termin. Sprzątniemy go, czy nie...

Innego zdania jest pan Antoni. Do tej pory ma działkę w ogrodzie. – Siedziałem tu, bo liczyłem, że związek jeszcze coś wywalczy – mówi. – Teraz widzę, że trzeba stąd uciekać. Szkoda, ale co zrobić. Trzeba pakować walizki.(if)

XXXXXXXXXXXXXX

Dlaczego wszedzie gdzie rzadzi PO sa przekrety ? obwodnice Wasilkowa Augustowa (1.5 MLD STRAT) Piskorski w Warszawei z tunelami wzdluz rzeki Bialystok afery z kampusem i strata 40 mln zł bo prezydent bardziej dba o uniwersytet którego wciąż jest pracownikiem niż miasto itp. itd.?

PO KILKU LATACH PRAWNYCH PRZEPYCHANEK INSTYTUCJE ODWOLAWCZE PRZYZNAJA NAM RACJE ZE TO BEZPRAWNE SAMOWOLE BUDOWLANE A URZEDNICY OD=PO=WIEDZIALNI ZA TO WKROTCE PO=NIOSIA OD=PO=WIEDZIALNOSC Sad

[link widoczny dla zalogowanych] -dlaczego Białystok (300 tys. mieszkańców) od 10 lat miał tylko 1 monopolistyczny hipermarket, a w ciągu 2 miesięcy przed wyborami władze wydały pozwolenia na budowę ...4 innych, z rażącym naruszeniem prawa !?
[link widoczny dla zalogowanych] - prawda o ekoharaczach, czyli komu "przeszkadzają" "zieloni"

juz nie pisza o "pieniactwie" zielonych tylko przyznaja racje:)



[link widoczny dla zalogowanych]

ZWRACAM UWAGĘ ŻE WNIOSEK, stan prawny i faktyczny powoduje, że oprócz decyzji środowiskowej wyłączenie powinno dotyczyć też innych decyzji i postępowań związanych z ta sprawa prowadzonych przez Prezydenta miasta Białystok Tadeusza Truskolaskiego i/lub Urząd Miasta w Białymstoku, w tym uchwalenia projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części osiedla Mickiewicza w Białymstoku (w rejonie ulic Ciołkowskiego, 11-go Listopada i Świerkowej) [link widoczny dla zalogowanych] oraz zbycia bezprzetargowego z ok. 90% rabatem miejskiej ziemi pod Campus Uniwersytetu, oszacowanej na kwotę 44 mln zł, czyli ze stratą dla miasta ok. 40 mln zł, jak również spraw związanych z likwidacją, egzekucją itp. ogrodów działkowych znajdujących się obecnie na tym terenie.

"SAMORZĄDOWE
KOLEGIUM ODWOŁAWCZE
408/86/F-1/XIV/08 z dnia 16.07.2008 r
Białystok, 2008-07-16
POSTANOWIENIE
SAMORZĄDOWE KOLEGIUM ODWOŁAWCZE w BIAŁYMSTOKU
w składzie:
Wiesław Podhorodec: Małgorzata Riedel Sławomira Prokopow
- przewodniczący
- członek
na podstawie art. 17 pkt l w zw. z art. 24 § 3 i art. 26 § 2 i 3 Kodeksu postępowania administracyjnego, po rozpatrzeniu wniosku Stowarzyszenia Federacji Zielonych w Białymstoku o wyłączenie Prezydenta Miasta Białegostoku od załatwienia sprawy z wniosku Uniwersytetu w Białymstoku z dnia 18.12.2007 r. o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizacją przedsięwzięcia polegającego na budowie kampusu Uniwersytetu w Białymstoku z parkingami oraz niezbędną infrastrukturą techniczną, przy ul. Ciołkowskiego i 11 Listopada w Białymstoku, , ^.
postanawia:
1) wyłączyć z urzędu pracownika organu - Tadeusza Truskolaskiego , piastującego funkcję Prezydenta Miasta Białegostoku - od udziału w postępowaniu w przedmiotowej sprawie,
2} stwierdzić, że organ prowadzący postępowanie w przedmiotowej sprawie utracił zdolność do jej załatwienia wskutek wyłączenia określonego w pkt 1 i tym samym braku możliwości upoważnienia innego pracownika organu do załatwienia przedmiotowej sprawy.
3) wyznaczyć do załatwienia sprawy Burmistrza Miasta i Gminy Choroszcz.
Postanowienie niniejsze jest ostateczne i nią podlega zaskarżeniu ani środkami odwoławczymi, ani skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku,"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WWW.ZIELONI.REPUBLIKA.PL




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:27, 26 Sty 2009    Temat postu:

"Campus ma zielone światło. Uniwersytet zbuduje miasteczko akademickie" [link widoczny dla zalogowanych]

HEHEHE TAK JAK OBWODNICE AUGUSTOWA PRZEZ ROSPUDE:) TZN JEZELI ZMIENI MIEJSCE BUDOWY NA TANSZE I BARDZIEJ SENSOWNE TZN. NP. TERENY POLITECHNIKI I UNIWERKU PRZY UL. ZWIERZYNIECKIEJ śWIERKOWEJ I WIEJSKIEJ:) KOLEJNA GLUPOTA I PRZEKRET KTORY ZOSTANIE UCHYLONY PRZEZ SADY POZA BIALYMSTOKIEM TZN. SPOZA LOKALNEGO UKLADU I KLIKI
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WWW.ZIELONI.REPUBLIKA.PL




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:34, 12 Cze 2013    Temat postu:

czy uniwerek zbankrutuje przez przekręty z kampusem? A co z POzwem wobec tego sądu o odszkodowanie 5 mln zł za nielegalne rozwiązanie Stowarzyszenia Federacja Zielonych:)? Nie można być sędzią we własnej sprawie:) A przed wyborami rozbiórka tej samowoli budowlanej i POrażka PO:)?

W bodajże 2010 r. Stowarzyszenie Federacja Zielonych W Białymstoku ujawnia że prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski który oprócz wykonywania funkcji prezydenta jest także czynnym wykładowcą - pracownikiem Uniwersytetu w Białymstoku wbrew prawu nakazującemu jego wyłączenie i podległego mu urzędu ze sprawy bierze udział w postępowaniu dotyczącym Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku, naruszającego korytarz przewietrzający miasta i zabytkowe, barokowe założenie parkowe miasta ogrodu. Uniwersytet na skutek finansowych przekrętów zmierza do bankructwa - z braku pieniędzy planuje zwolnienie np. 80 pracowników.

Sprawa trafia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białymstoku, którego prezes Dariusz Kijowski również jest czynnym wykładowcą i pracownikiem Uniwersytetu w Białymstoku = także powinien być wyłączony ze sprawy

Ponieważ dalej to nie następuje sprawa trafia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, gdzie sprawę rozpatruje sędzia Stanisław Prutis, również jednocześnie pracownik czynny wykładowca Uniwersytetu w Białymstoku który także powinien być wyłączony ze sprawy

Nielegalna budowa trwa dalej, na podstawie sfałszowanych dokumentów przez pracowników Urzędu Miasta w Białymstoku podległych prezydentowi Stowarzyszenie Federacja Zielonych zostaje bezprawnie rozwiązane, rzekomo z powodu braku 15 członków, których to przesłuchania sąd odmawia ku ich oburzeniu.

W postępowaniu tym istotna rolę odgrywa Prezes Sądu Rejonowego w Białymstoku Tomasz Kałużny również pracownik i czynny wykładowca Uniwersytetu w Białymstoku który także powinien być wyłączony ze sprawy. Także on nadzoruje odmowy rozpatrzenia zażaleń stowarzyszenia na postanowienie białostockiej prokuratury która nie reaguje na opisane naruszenia prawa. W sądzie giną akta, odwołania, odmawia się przywrócenia terminu które przepadają w winy sądu, wyłączenia sędziów i sądu z postępowań

Jak można tak demoralizować młodzież! 3 z tych panów to wykładowcy wydziału "prawa"!

Rzecznik Praw Obywatelskich do dziś nic nie zrobiła w tej sprawie, pomimo osobistego zgłoszenia sprawy podczas wizyty pani Lipowicz w Białymstoku na spotkaniu z mieszkańcami.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i Prezes Sądu Rejonowego Tomasz Kałużny wbrew prawu (podlegali wyłączeniu ze sprawy jak i podlegli im pracownicy Sądu Rejonowego w Białymstoku i Urzędu Miasta w Białymstoku) zablokowali też rejestrację Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Prezesa Sądu Rejonowego w Białymstoku Tomasza Kałużnego, i Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Urzędy, Sądy, Sędziów, Urzędników, Instytucje, Partie, Polityków, Media, Policję i Straż Miejską.

W międzyczasie Sąd Okręgowy w Białymstoku na skutek apelacji Stowarzyszenia prawomocnym wyrokiem potwierdza, że zablokowanie powtórnej rejestracji Stowarzyszenia Federacja Zielonych w Białymstoku przez Prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego i Sąd Rejonowy w Białymstoku było sprzeczne z prawem.

Mamy nadzieję że doprowadzimy zgodnie z prawem do rozbiórki powstającej samowoli budowlanej - kampusu Uniwersytetu w Białymstoku budowanego ze wsparciem finansowym Unii Europejskiej i ukaraniu w/w winnych naruszenia prawa i działań na szkodę społeczną.


Ostatnio zmieniony przez WWW.ZIELONI.REPUBLIKA.PL dnia Pią 17:53, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bstok.fora.pl Strona Główna -> INWESTYCJE PROJEKTY PLANY SPALARNIE LOTNISKO DROGI PROTESTY TRANSPORT ITP. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin